Subiektywnie czyli oceniamy cz. 10 – Piwniczka. Jelenia Góra

Wpis będzie krótki, bo nie ma o czym pisać. Gorszej pizzy to ja w życiu nie jadłam.

Zacznijmy od początku.

Piwniczka, restauracja ta znajduje się na placu Ratuszowym w Jeleniej Górze.

Powiem szczerze, że nie wiem z czego ona się utrzymuje, ale opinie klientów są zwykle mało pochlebne, pomimo to zdecydowałam się złożyć zamówienie. O ile co do czasu i jakości dostawy nie mam zastrzeżeń (Szybko, a pan był miły, chociaż nie miał pojęcia, że już zapłaciłam) to niestety smak, zapach i wygląd pozostawiał wiele do życzenia.

Już po otwarciu pudełka czuć było dziwny zapach, wydaje mi się, że jest to zapach taniej oliwy. Pizza bardzo cienka jak by ciasto było nie wyrośnięte. Typowa podeszwa. Sos i dodatki przeciętne, poza tym słabo czuć ich smak przez smak oliwy z najniższej półki lub starej. Pizza zwyczajnie niedobra i to nawet bardzo.

Nie zamówiłam tylko samej pizzy do niej domówiłam zapiekane classic, czyli ser i pieczarki i do tego sos czosnkowy. Często zamawiałam tego typu fast food jak byłam młodsza (knysza i zapiekanka na „berzie”), również sama przygotowywałam z bagietek bądź korzystałam z gotowców.

Czegoś takiego to ja jeszcze nie widziałam, a widziałam dużo.

Zapakowana w folie aluminiowa, przecięta na pół i do tego zimna co jest dziwne, bo pizza zimna nie była. Wygląd makabryczny. Dwa kawałki bagiety (kurde nie zmierzyłam) na tym mała ilość czegoś co ser przypominało albo właśnie nie. I teraz hit. Zazwyczaj w tanich zapiekankach jest masa pieczarkowa, nie zbyt dobra, niezbyt zdrowa, ale wchodzi. W zapiekankach lepszej jakości są pokrojone pieczarki i tu też tak było…szkoda tylko ze były to niezapieczone grubo pokrojone pieczarki z bemaru w ilości znikomej. No i sos i tu kolejny hit. Kto polewa sosem zapiekankę, owija ja folią aluminiowa i dowozi do klienta. Ja byłam pewna ze ten sos będzie osobno. W efekcie sos wylądował na foli aluminiowej, a zapiekanka była zimna i niesmaczna. Tragedia.

Na zdjęciach w google wyglądało to trochę inaczej, lepiej, a co do zapiekanki, której tam nie było to myślałam ze przyjedzie w kartonowym opakowaniu w całości ewentualnie po prostu dwie osobno.

Nie polecam i naprawdę się dziwę co ta knajpa robi w sercu placu Ratuszowego?

Ps. Sos czosnkowy taki chamski z tubki.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii, fast food, Jelenia Góra, niespecjalnie, oceniamy, oceny, opinie, syte i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *